Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
Natura Polaka ma w sobie coś, co powoduje, że czym w kraju dzieje się gorzej tym bardziej ironicznie jej właściciel patrzy na świat. Humor, satyra była w okresie Polski Ludowej sprawą nieuniknioną, sferą wolności jaką można było krytykować władzę w gronie znajomych (choć jak pokazują niektóre wypadki, czasem kończyły się takie wybryki tragicznie).
Chciałem byście podzielili się w tym temacie kawałami, które znacie, pamiętacie lub gdzieś znaleźliście a które uważacie, że są warte uwagi użytkowników Forum
Kawał z lat 50-tych PRL-u:
Jeden z urzędników będąc w delegacji w Polsce późnym wieczorem trafił do hotelu robotniczego. W recepcji dowiaduje się, że nie ma wolnych pokoi, jedynie jedno miejsce w 4-osobowym pokoju. Nie mając wyjścia prosi o to miejsce.
Wchodzi do pokoju, a tam towarzystwo bawi się w najlepsze: papierosy, alkohol, kawały – głośno i jasno. W tych warunkach gość widzi, że nie wypocznie. Schodzi na dół do recepcji i prosi recepcjonistkę, by do pokoju 12 (to był ten pokój) przyniosła dokładnie o godzinie 23.30 trzy kawy i herbatę, za co z góry zapłacił. Po czym wrócił do pokoju 12, rozebrał się, umył – w międzyczasie starając się uspokoić rozbawione towarzystwo:
- Proszę się uspokoić, proszę panów, nie opowiadać kawałów szczególnie politycznych i iść spać!
Tego typu uwagi tylko wywoływały nowe salwy śmiechu i nowe kawały. W końcu nasz gość podszedł do żyrandola i powiedział:
- Panie majorze, proszę do pokoju 12 podać 3 kawy i herbatę.
Nie minęła chwila, kiedy odezwało się pukanie i do pokoju recepcjonistka wniosła 3 kawy i herbatę. Panom w pokoju szczęki opadły. Natychmiast wyciszyli się, rozebrali, umyli i położyli spać.
Rano gość budzi się i widzi, że w pokoju jest cicho, wszystkie łóżka zasłane, nikogo nie ma. Ubrał się i umył, schodzi na dół i pyta recepcjonistkę:
- Gdzie są moi współlokatorzy spod 12?
- Była tutaj grupa kilku smutnych panów, którzy zabrali ze sobą pańskich współlokatorów.
- A dlaczego mnie zostawili? – pyta gość.
- Pan major powiedział, żeby pana zostawić – pana kawał podobał mu się najbardziej.
Offline
Przychodzi facet do sklepu motoryzacyjnego (chyba zwały sie POLMOZBYT) i pyta:
- moge kupic skode 110?
- oczywiście
- to poproszę
- proszę bardzo. Odbiór za 10 lat
- OK. Ale dokładnie kiedy. Przed południem czy popołudniu?
- Panie ! Jak pan dostanie za 10 lat to po co panu znać porę dnia???
- Chce sobie zaplanować, bo za 10 lat mam też dostać telefon.
Offline
SOCJALIZM = POKÓJ (i anonimowy odręczny dopisek na plakacie: KAPITALIZM = 2 POKOJE Z KUCHNIĄ I ŁAZIENKĄ)
***
Emeryci i renciści! Popierajcie Partię czynem umierając przed terminem.
***
Dyrektor zakładu do Kowalskiego:
- Kowalski, wczoraj na pochodzie pierwszomajowym nieśliście portret tow. Lenina i jedliście loda.
- Tow. Dyrektorze - gorąco było to i musiałem.
- No dobrze, dobrze, ale jak do was krzyknąłem "Kowalski wyrzućcie to paskudztwo" to coście wyrzucili?
***
E.Gierek z wizytą u papieża w Watykanie - chce ucałować papieski pierścień rybaka. Papież cofa rękę i mówi: "Proszę nie całować - egzema". Gierek na to: "Co za pech? W Watykanie egzema, w Moskwie hemoroidy!"
Offline
I na koniec autentyczne wydarzenie z 10 listopada 1982r. Lekcja j.polskiego w radomskim technikum energetycznym. Klasa IIa. Grzesio wstaje i pyta nauczycielki:
- Proszę pani, czy to prawda, że tow. Breżniew nie żyje?
- Nic o tym jeszcze nie słyszałam. A dlaczego pytasz?
***
Zajrzałem do, że tak powiem ściągawki i znalazłem kilka dowcipów:
Jaka spółka powstanie po połączeniu się Jaruzelskiego z Wałęsą?
General Electric.
Offline
Maturzysta
Hahahahahaha,swietne,skad to bierzesz ?
Offline
z innych stron... no i z forum historycznego
Offline
Breżniew wezwał wszystkich swoich naukowców i nakazał im zmienić czas na całym świecie na jednakowy.
Oni tłumaczą mu ,że to absolutnie niemożliwe i pytają dlaczego to dla niego takie ważne.
Breżniew na to;
- Wiecie towarzysze jak do tow. Mao dzwonie o jeden dzień za póżno z życzeniami urodzinowymi to jeszcze da się znieść, ale gdy dzwonie do Watykanu o kilka godzin za wcześnie z kondolencjami po zamachu na papieża, to już gruba przesada.
Ostatnio edytowany przez krakruk (2010-05-02 12:24:18)
Offline
Maturzysta
Hahahahaha
Offline
Moderator
bardzo dobre
Offline