Kim Kolwiek - 2010-05-02 11:07:33

Natura Polaka ma w sobie coś, co powoduje, że czym w kraju dzieje się gorzej tym bardziej ironicznie jej właściciel patrzy na świat. Humor, satyra była w okresie Polski Ludowej sprawą nieuniknioną, sferą wolności jaką można było krytykować władzę w gronie znajomych (choć jak pokazują niektóre wypadki, czasem kończyły się takie wybryki tragicznie).
Chciałem byście podzielili się w tym temacie kawałami, które znacie, pamiętacie lub gdzieś znaleźliście a które uważacie, że są warte uwagi użytkowników Forum
Kawał z lat 50-tych PRL-u:
Jeden z urzędników będąc w delegacji w Polsce późnym wieczorem trafił do hotelu robotniczego. W recepcji dowiaduje się, że nie ma wolnych pokoi, jedynie jedno miejsce w 4-osobowym pokoju. Nie mając wyjścia prosi o to miejsce.
Wchodzi do pokoju, a tam towarzystwo bawi się w najlepsze: papierosy, alkohol, kawały – głośno i jasno. W tych warunkach gość widzi, że nie wypocznie. Schodzi na dół do recepcji i prosi recepcjonistkę, by do pokoju 12 (to był ten pokój) przyniosła dokładnie o godzinie 23.30 trzy kawy i herbatę, za co z góry zapłacił. Po czym wrócił do pokoju 12, rozebrał się, umył – w międzyczasie starając się uspokoić rozbawione towarzystwo:
- Proszę się uspokoić, proszę panów, nie opowiadać kawałów szczególnie politycznych i iść spać!
Tego typu uwagi tylko wywoływały nowe salwy śmiechu i nowe kawały. W końcu nasz gość podszedł do żyrandola i powiedział:
- Panie majorze, proszę do pokoju 12 podać 3 kawy i herbatę.
Nie minęła chwila, kiedy odezwało się pukanie i do pokoju recepcjonistka wniosła 3 kawy i herbatę. Panom w pokoju szczęki opadły. Natychmiast wyciszyli się, rozebrali, umyli i położyli spać.
Rano gość budzi się i widzi, że w pokoju jest cicho, wszystkie łóżka zasłane, nikogo nie ma. Ubrał się i umył, schodzi na dół i pyta recepcjonistkę:
- Gdzie są moi współlokatorzy spod 12?
- Była tutaj grupa kilku smutnych panów, którzy zabrali ze sobą pańskich współlokatorów.
- A dlaczego mnie zostawili? – pyta gość.
- Pan major powiedział, żeby pana zostawić – pana kawał podobał mu się najbardziej.

usuwanie adblue