Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
No wąłśnie jakie wy macie sposoby?
Ja gdy jestem bardzo zdenerwowana od razu zasypiam a żeby stres wyładować słucham muzyki to mnie bardzo uspokaja...
A jak to jest z wami ?
Offline
KAZNODZIEJA
sen, jakaś krwista gra bądź rąbanie drzewa (czasami koszenie trawy, ze względów pogodowych dostepne w miesiącach maj - wrzesień )
Offline
Maturzysta
Ostatnio malo sie stresuje
Ale kiedys - podobnie jak Konf.Wysilek fizyczny,itp.
Teraz pomagam sobie czasem moto.
Ale to na maly stres.
I czesto pomaga,jak zaklne mocno
Ostatnio edytowany przez Janek (2010-04-12 10:58:42)
Offline
Kieyś komuś szłem przyłożyc,jednak terazzastary na takie głupoty jestem.Wole iśc na spacer z pifkiem wręku,bądz lolka zjarac.
Offline
Moderator
Powinniśmy ,nabyć długotrwałą odporność na stres,jest to możliwe,ponieważ doświadczane przez nas emocje,zależą w dużej mierze,od nas samych ,od naszych przekonań.Bez względu na to jak pokazuje się n asza rzeczywistość,emocje które będziemy odczuwać ,zależą od tego.w jaki sposób,zinterpretujemy daną sytuację.Inaczej będziemy reagować,wmawiając sobie,że nic nam się nie uda a inaczej gdy powiemy sobie że odniesiemy sukces.Nie jest to łatwe ,ale do zrobienia,a przynajmniej warto spróbować.
Offline
Licealista
Mactavish napisał:
Kieyś komuś szłem przyłożyc,jednak terazzastary na takie głupoty jestem.Wole iśc na spacer z pifkiem wręku,bądz lolka zjarac.
Ach miałem tak samo, ale najpierw było piwko, a potem z gościem na przeciwko... na szczęście wyrosłem i jestem grzecznym tatusiem
Offline
Moderator
ambrozy napisał:
Mactavish napisał:
Kieyś komuś szłem przyłożyc,jednak terazzastary na takie głupoty jestem.Wole iśc na spacer z pifkiem wręku,bądz lolka zjarac.
Ach miałem tak samo, ale najpierw było piwko, a potem z gościem na przeciwko... na szczęście wyrosłem i jestem grzecznym tatusiem
Określe to jednym słowem -Dojrzałość,gratuluje
Offline
Maturzysta
nadia1.75 napisał:
Powinniśmy ,nabyć długotrwałą odporność na stres,jest to możliwe,ponieważ doświadczane przez nas emocje,zależą w dużej mierze,od nas samych ,od naszych przekonań.Bez względu na to jak pokazuje się n asza rzeczywistość,emocje które będziemy odczuwać ,zależą od tego.w jaki sposób,zinterpretujemy daną sytuację.Inaczej będziemy reagować,wmawiając sobie,że nic nam się nie uda a inaczej gdy powiemy sobie że odniesiemy sukces.Nie jest to łatwe ,ale do zrobienia,a przynajmniej warto spróbować.
Ten stres - czasem dziala ozywczo.
Czesto brak mi dawnego zycia na obrotach.
Moze dlatego ten motocykl.
Trudno mi zyc normalnie,spokojnie,bez zrywow.Pewnie to moja wada,ale tak mam.Nie wiem co to powoduje,taka natura.
Offline
Bobas
Lekarstwo na stres? Oczywiście śmiech. I najlepiej z sytuacji, która mnie zestresowała. Na zasadzie, że jak cos sie ośmieszy to juz nie jest takie straszne.
Offline