Ogólnie przyjmując przywileje dla szlachty to było zło. Powstało z tego, iż króla wybierano w ramach elekcji, więc który obiecał najwięcej ten w oczach szlachty był najlepszy i nic nie zmienia fakt, że kilku króli obranych w ramach wolnej elekcji było dobrymi władcami. Na przykład Sobieski mimo że wielki wódz to ile musiał przejść zanim mógł zaciągnąć wojska? Dopiero po ataku i upadku Kamienia Podolskie sejm zezwolił na zaciąg wojska, podobnie odsiecz Wiednia pojechał z garstką komputów koronnych pancernych.
No i wracamy do tego, że szlachta ... ale ale Janek się zdenerwuje

Ma po prostu inne spojrzenie, byli również wśród szlachty całkiem światli ludzie

Nic dlatego chyba bardziej poświęcał się muzom innym ...

Masz rację nie mógł zrobić zupełnie nic, a ni chciał tak jak to w polskiej modzie zginąć z szablą w ręku, nie był bohaterem po prostu

Chyba nie osobiście gorzej oceniam Jana Kazimierza, który doprowadził do "potopu" itd

Tak masz rację ale wojny te były prowadzone o panowanie nad inflantami, a Janek postanowił się tytułować królem szwedzkim, więc  Gustaw król szwedzki postanowił odwiedzić Janka na Wawelu, ale niestety nie zastał go zwiał do Czech i nie chciał wracać

tak, no i wracać mu się nie chciało, trzeba było go na siłę ściągać, tak te Czeszki