Ile da się wytrzymać bez snu?

Zdarza nam się nie spać przez dobę. Niektórzy wyjątkowo zdeterminowani i zestresowani studenci uczą się bez opamiętania przez kilka dni, wspomagając się hektolitrami kawy i kto wie czym jeszcze. Podobnie lekarze w trakcie dyżurów, oblężeni żołnierze, ludzie znajdujący się w kryzysowych sytuacjach muszą niekiedy długo obywać się bez snu. Jaka jest jednak granica wytrzymałości bez snu, przy założeniu, że nie posiłkujemy się żadnymi stymulantami?

Rekordzistą jest Amerykanin Randy Gardner, który jako siedemnastolatek poddał się takiemu testowi. Pozostawał aktywny bez przerwy przez 264 godziny od ranka 28 grudnia 1963 roku do 8 stycznia roku następnego. Lekarze nadzorujący eksperyment zaświadczają, że chłopak nie spożywał żadnych środków pobudzających. W biciu rekordu pomagali mu przyjaciele, którzy na zmianę utrzymywali go w przytomnym stanie. Gardner w międzyczasie przeżywał liczne halucynacje i omamy, zaburzenia koordynacji ruchu oraz mowy. Po zakończeniu badania spał 14 godzin.

Lekarze są zdania, że przeciętny człowiek bez wsparcia osób trzecich miałby trudności z wytrzymaniem 36 godzin, a po 48 potrzeba snu byłaby praktycznie nieodparta.

Istnieją również przypadki chorób, kiedy pacjenci nie są w stanie zasnąć. Pacjenci chorzy na rodzinną, śmiertelną bezsenność tracą z czasem kompletnie możliwość zapadania w sen, co po trzech miesiącach kończy się zgonem. (odkrywcy.pl)